Zewsząd dobiegają nas informacje o konkursach. Kuszą nas bardziej lub mniej wartościowymi nagrodami. Wystarczy wysłać sms, wytypować liczby, wymyślić jakieś hasło... Bierzemy w nich udział, ale najczęściej kończy się to niepowodzeniem. Zadajemy sobie pytane, czy w ogóle warto? Czy głównej nagrody nie zdobył ktoś z rodziny organizatora? Czy te 6 wymarzonych liczb jest wynikiem losowego czy sterowanego wyboru? Ile ludzi tyle opinii. Ja jednak jestem zdania, że warto brać udział w konkursach - w końcu aż tak dużo nie ryzykujemy. I lubię tą adrenalinę towarzyszącą wynikom:)
Jakiś czas temu wygrałam na blogu satisfy my soul kolczyki.
 |
http://satisfy-my-soul-blog.blogspot.com/2012/11/konkurs-giveaway.html |
Dziękuję bardzo, na żywo prezentują się jeszcze lepiej niż na zdjęciu:)
Moją największa dotychczasową wygraną była suknia ślubna! Na szczęście nie był to z góry ustalony model - mogłam wybrać dowolną z całej aktualnej kolekcji:) Jestem bardzo ciekawa co Wy sądzicie o konkursach i czy możecie się pochwalić jakąś spektakularną wygraną?
Kolczyki są cudowne!
OdpowiedzUsuńNo ja też jestem tego samego zdania ;)
I zapraszam do mnie, bo u mnie właśnie trwa konkurs z bardzo ciekawymi nagrodami ;)